Zwycięstwo po dobrym meczu

Zwycięstwo po dobrym meczu

W minioną niedziele o godzinie 15:00 podopieczni Leszka Krutina, zmierzyli się z beniaminkiem Kaliskiej Klasy Okręgowej - Raszkowianką Raszków. Przed tym spotkaniem trener odolanowskiego zespołu dokonał dwóch zmian w składzie. Pod nieobecność, będącego na studiach Arkadiusza Przytuły na prawej stronie defensywy mecz rozpoczął Adrian Usarek. Na lewej stronie Tomasza Dziubkę zastąpił wracający po pauzie za czerwoną kartkę Wojciech Budzik.

Od początku spotkania drużyna z Raszkowa narzuciła twarde warunki gry. W pierwszych fragmentach spotkania zagrozili kilka razy bramce strzeżonej przez Krystiana Anioła. Jednak po niespełna 10 minutach nerwowej gry do głosu doszli gospodarze. Zespół z Raszkowa próbował stosować wysoki pressing jednak Odolanovia bez problemu potrafiła sobie z tym faktem radzić. Dowodem na to była akcja przeprowadzona przez nasz zespół w 20 minucie. Precyzyjne podanie na wolne pole otrzymał Łukasz Jamry, który będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem dostrzegł lepiej ustawionego Kamila Czołnika, któremu pozostało jedynie wpakować piłkę do pustej bramki. Sporadyczne ataki drużyny z Raszkowa rozbijały się o niezwykle solidną defensywę naszego zespołu, jednak w 25 minucie, piłkę na środku pola przyjmuję Józefiak, niepilnowany na 27metrze oddaje strzał, który zaskakuje Krystiana Anioła i mamy remis 1:1. Stracona bramka w zasadzie nie wpłynęła w żadnym stopniu na intensywność i pomysł na grę naszego zespołu, Odolanovia utrzymywała się długimi fragmentami przy piłce, kolejne dobre zawody rozgrywali nasi środkowi pomocnicy. Po dwójkowej akcji Daniel Bąk, Sebastian Schneider, ten pierwszy oddaje bardzo groźny strzał, który przelatuje nieznacznie ponad poprzeczką bramki drużyny z Raszkowa. W końcówce pierwszej połowy akcje prawą stroną przeprowadził Kamil Czołnik, dośrodkował idealnie na głowę Łukasza Jamrego który wyprowadza nasz zespół na prowadzenie. Była to ostatni akcja pierwszej odsłony gry.   

Po przerwie obraz gry nieco się zmienił. W poczynania obydwu zespołów wkradło się trochę nerwowości. Jednak podopieczni Leszka Krutina po pewnym czasie potrafili odzyskać swój rytm gry czego dowodem była bramka strzelona przez Łukasza Jamrego na 3:1 . Nie było by tej bramki bez precyzyjnego dogrania Sebastiana Schneidera. Od tego momentu gospodarze przyjmowali rywali na własnej połowie, próbując swojego szczęścia w kontratakach, których ilości nie jestem w stanie zliczyć. Goście w drugiej połowie poważnie zagrozili bramce Anioła ok 60 minuty kiedy to po koronkowej akcji w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się Grzeszczyk. Jednak Krystian Anioł stanął na wysokości zadania broniąc strzał z 12 metrów. Do końca spotkania obraz gry się nie zmienił, atakująca Raszkowianka nadziewała się raz, za razem na kontry gospodarzy, którym w kilku sytuacjach zabrakło ostatniego podania. Wynik końcowy 3:1

Skład:
Krystian Anioł - Wojciech Budzik, Łukasz Wala, Daniel Bąk, Adrian Usarek(60min, T.Dziubka) - Hubert Żurawka, Jakub Bąk(80min, Gołdyn), Dominik Sobczak(70min, Wencel), Sebastian Schneider(80min Peć), Kamil Czołnik - Łukasz Jamry

Rezerwowi:

Mateusz Cieluch, Tomasz Peć, Grzegorz Wencel, Tomasz Dziubka, Remigiusz Olek, Kamil Gołdyn, Patryk Chrapiński

Bramki;
20' 1:0 Kamil Czołnik, 25' 1:1 Jakub Józefiak, 45' 2:1 Łukasz Jamry, 60' 3:1 Łukasz Jamry

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości